Dawno nie robiłam kotletów. Dla tych zdecydowanie warto było porzucić to zaniedbanie ^^. Nawet antybrukselkowcy się zajadają ;)!
Składniki (na 8 szt.):
1 szkl. kaszy jaglanej
300 g brukselki
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka czarnuszki
sól
pół łyżeczki pieprzu
70 g sera - użyłam Veganline
olej
mąka/bułka tarta do obtaczania kotletów
Kaszę gotujemy w dwóch szklankach wody (do gotowania dodajemy szczyptę soli i kilka kropel oleju). Brukselkę (dałam mrożoną) gotujemy w osolonej wodzie 5 min. Po ostudzeniu siekamy ją na drobne kawałki.
Do ostudzonej kaszy i brukselki dodajemy sos sojowy, czarnuszkę, pieprz i starty na drobnych oczkach ser - mieszamy dokładnie. Formujemy kotlety i obtaczamy je w mące lub bułce tartej. Smażymy na rumiano. Smacznego!
super, robiłam kiedyś kotlety z samej kaszy gryczanej ale z jaglaną się jeszcze nie bawiłam. Więc myślę, że wypróbuje twój przepis :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńkasze są w ogóle super produktem do tworzenia kotletów :). wpadnę na pewno ;)
Usuńach ta czarnuszka, od razu mnie urzekła. Jaglanych kotletów nie robiłam jeszcze, chętnie wypróbuję. Jaglaną kaszę ubóstwiam, zresztą ja każdą kaszę kocham. Ciekawy jest ten dodatek brukselki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Ja jakiś czas temu zakochałam się w czarnuszce ;). A brukselkę w kotlety można wkomponować, szczególnie jeśli się chce przekonać tych opornych :>. Pozdrawiam!
Usuń