Smażone kanie

Składniki:

kanie
bułka tarta
mąka
mleko roślinne
sól
olej

Kanie dokładnie płuczemy i namaczamy na kilka minut w mleku z solą. Następnie odsączamy z nadmiaru płynu, obtaczamy w mące i bułce tartej. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Zajadamy same, na kanapce, jako kotlet do obiadu albo jak sobie tylko wymarzymy. Smacznego!

Suszona dynia

Dostałam pyszny prezent! Słoik suszonej dyni. Wytwórca - Ciocia Zosia :). 
Z jednej dyni można otrzymać jedynie 4 łyżki suszu, więc tym bardziej jest mi miło, że podzieliła się ze mną efektem trudnej pracy.
Aby zrobić taką dynię należy miąższ zetrzeć na tarce, a następnie suszyć na piecu (w suszarce elektrycznej pewnie też można). Taką dynię można wrzucać do wielu potraw, np. jakiejś jesiennej zupy ^^.

Obiad: makaron z cukinii z cebulką i kotlety ziemniaczano-soczewicowe

Składniki:

2 cukinie
1 mała czerwona cebulka
olej
sól

kotlety (8 szt.):
7 małych ziemniaków
1/2 szkl. zielonej soczewicy
garść natki pieruszki
1 mała cebulka
sól
bułka tarta
olej

Cukinie kroimy na cieniutkie paski (ja swoje dodatkowo obrałam ze skóry, bo była niezbyt ładna), solimy i dusimy na oleju wraz z cebulką przez kilkanaście minut.

Obrane ziemniaki gotujemy z dodatkiem soli. Soczewicę gotujemy w osolonej szklance wody ok. 20 min. Po ugotowaniu i odcedzeniu ziemniaków wsypujemy do nich ugotowaną soczewicę, dodajemy pokrojoną cebulkę i pietruszkę. Wszystko gnieciemy tłuczkiem do ziemniaków. Kiedy uzyskamy pożądaną konsystencję masy, formujemy kotlety, obtaczamy je z bułce tartej i smażymy z obu stron na złoty kolor.

Smacznego!

Ciastka francuskie z chałwą

Jak już pisałam wcześniej, z powodu braku czasu, gotując idę po linii najmniejszego oporu: chodzi o to, żeby było łatwo i szybko. Te ciacha są doskonałym przykładem ;).

Składniki:

ciasto francuskie
chałwa (kakaowa, wegańska, z Lidla)

Ciasto kroimy w prostokąty, na każdy z nich nakładamy ok. 1 łyżki chałwy. Formujemy trójkąty i pieczemy ok. 10 min. w 200 st.
Pyszne! A możecie się przekonać sami, bo od dziś ciastka dostępne są w Tajnych Kompletach :).

Spaghetti aglio olio e peperoncino con pesto basilico

Składniki:

opakowanie makaronu

pęczek bazylii
1/3 szkl. oliwy
garść orzeszków piniowych
sól do smaku

2 papryczki chilli
1 główka czosnku
oliwa do smażenia

Makaron gotujemy al dente. Przygotowujemy pesto: w moździerzu (lub blenderze) ucieramy bazylię z piniolami, oliwą i solą (tutaj nie dodałam czosnku, który znajduje się w oryginalnym pesto; z oczywistych względów w moim pesto nie ma też sera :]).

Ząbki czosnku kroimy na plasterki i podsmażamy (nie przypalamy! ;) ).
Papryczki oczyszczamy z nasion i kroimy na cienkie plasterki, a następnie dodajemy do czosnku. 
W tym momencie powinniśmy już odcedzać makaron, do którego dodajemy pesto, a następnie podsmażony czosnek z papryczką.

Smacznego!

A jeśli macie ochotę to w październiku w Krakowie możecie uczestniczyć w fajnej inicjatywie. Warto!

Słodka spiżarnia

Powidła śliwkowo-gruszkowe bez cukru (!) wg przepisu Eko Mamy: http://ekomama.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=438:eko-przetwory-bez-cukru&catid=30:artykuy&Itemid=18. Do swoich dodałam cynamon - pychota!

Oprócz tego w badylarnianej spiżarni znalazły się: 

• dżem jagodowo-truskawkowy, 
• dżem śliwkowo-truskawkowo-jabłkowy, 
• dżem z żurawiny,
• klasyczne powidła ze śliwek, 
• mus jabłkowy,
• konfitura wiśniowa, 
• sok malinowy, 
• sok wiśniowy, 
• sok porzeczkowy,
• kompot gruszkowy,
• miód sosnowy.

To tyle jeśli chodzi o słodkości - reszta  przetworów w innym poście. A jak to wygląda u Was :>?

Tortellini w pomidorach i brak czasu

W Badylarni ostatnio powstaje mało potraw w związku z brakiem czasu, dlatego dziś obiad dość niezdrowy, aczkolwiek całkiem smaczny ;).

Składniki:

paczka tortellini z Rossmanna
3 pomidory (obrane ze skórki i posiekane)
olej słonecznikowy
sól

Tortellini gotujemy w osolonej wodzie przez 9 min. Mieszamy z pomidorami i olejem. Smacznego!

Eilan z bloga Oliwka w czekoladzie zaprosiła mnie (dziękuję!) do blogowej zabawy The Versatile Blogger Award.

Zasady:

• nominujemy 15 blogów, które uważamy za wartościowe
• o nominacji informujemy autorów
• ujawniamy 7 faktów dotyczących nas samych
• dziękujemy nominującemu nas blogerowi u niego na blogu
• pokazujemy nagrodę The Versatile Blogger Award u siebie na blogu

Blogi, które nominuję (ułożone alfabetycznie):

1. Cztery wegany i pies
2. Greens With Beans
3. I Can't Belive It's Vegan
4. I Love Tofu
5. Lakto-owo Anymore
6. No Meat Just Cook
7. Om Nom Nom Vegan
8. RAWolucja
9. Temperature
10. To Co Ty Właściwie Jesz?
11. Vegan Monkey
12. Vegan Share
13. Weganie
14. Wegan Nerd
15. Weganizm w kuchni 

Tak naprawdę jest dużo więcej blogów, które czytam i którymi się inspiruję, więc bardzo trudno było wybrać tę piętnastkę. Mam nadzieję, że inni blogowicze, których cenię na równi z nominowanymi powyżej, a nie zostali tu wymienieni, wybaczą mi ;). 

Fakty (i mity :P ):

1. Uwielbiam psie nosy (jeden jest mi szczególnie drogi ;)).
2. Nie wyobrażam sobie dnia bez czytania książki.
3. Lubię pisać piórem.
4. Mam zielone oczy.
5. Chciałabym mieszkać w nowym domu, położonym w starym ogrodzie. :>
6. Moim ulubionym sportem jest leżenie (niestety :] ).
7. Gra(ła)m na pianinie.

Zupa z dyni z mlekiem kokosowym

Składniki:

miąższ z połowy dyni pokrojony w kostkę

posiekana cebula

3 szkl. wody

kostka warzywna

sól, pieprz, kurkuma, gałka muszkatołowa (i/lub inne przyprawy, które lubimy)

puszka mleka kokosowego

oliwa

szczypiorek do podania

Na oliwie podduszamy cebulę, dodajemy dynię i zalewamy wodą. Wrzucamy kostkę warzywną, przykrywamy i gotujemy aż dynia będzie miękka. Zupę ściągamy z gazu, doprawiamy i wlewamy mleko kokosowe. Miksujemy. Zupę podajemy udekorowaną szczypiorkiem. Jak ktoś jest bardzo głodny to można dodać makaron - czemu nie ;). Smacznego!

Spaghetti z warzywami pieczonymi w sosie musztardowym

Składniki:

opakowanie spaghetti

pół dyni (miąższu pokrojonego w kostkę)

2 małe cukinie 

papryka czerwona

6 pieczarek

2 cebule

sos:

oliwa

musztarda chrzanowa

miód sosnowy

zioła prowansalskie

pieprz

Najpierw przygotowujemy sos - składniki mieszamy w takich proporcjach, jakie nam odpowiadają ;). Do takiej ilości warzyw wystarczy pół szklanki gotowego sosu.

Warzywa kroimy, wkładamy do naczynia żaroodpornego, polewamy sosem i pieczemy ok. godziny w 200 st.

Podajemy z ugotowanym makaronem. Smacznego!